**Perspektywa Vanessy **
Patrząc tak w sufit.Usmiechłam sie i pomyślałam "a jednak kurwa żyję ale się cieszę skaczę z radości" czujesz ten sarkazm?.
Nagle do sali wparował Harry z lekarzem tak myślę w końcu miał a sobie białą pelerynę .Spojrzał na mnie podszedł i spytał
- Wszystko w porządku ?
Kiwnełam przecząco głową.
- boli cie coś?
No jak mam ci powiedzieć skoro nie mogę mówić?Podniosłam bardzo powoli rękę i wskazującym palcem wskazałam gardło.Ból był niesamowity ,A łzy same spływały ,nawet już sobie z tego sprawy nie zdawałam.Byłam bardzo zmęczona i śpiąca.Przypomniał mi się cały wczorajszy dzień .Boję się Harrego że on mnie wyśmieje że będzie nadal z Caroline i nie świadomie mnie ranił.Lekarze po chwili zorientował się o co mi chodzi i zwrócił się do Harrego
- Chłopcze idź do pielęgniarki i każ jej przynieść kubczek wody .Dziewczyna musi się napić wody .Ale proszę szybko bo czasem to sprawia mocny ból gardła.I taki chyba przypadek spotkał dziewczynę Vanesse dobrze mówię?
H - Tak Vanessa się nazywa .Oczywiście już idę po pielęgniarkę. - jak powiedział tak zniknął
- Dziewczyno coś ty robiła w tych ruinach .Ah tak nie możesz nic mówić.Dostaniesz zaraz wodę i będziesz musiała się napić tej wody ale małymi łykami bo podczas połykania najprawdopodobniej będzie cię bolało gardło ale też poczujesz sie lepiej
Hę ? Ale jak moge się poczuć lepiej skoro ma mnie gardło boleć ? Nie zrozumiałam.Ale zrobię wszystko byle żeby tak nie bolało.Byłam słaba bardzo słaba Tego się nie da opisać przez chwile zastanawiałam się czy ja w ogóle żyje ? Ale raczej żyję skoro czuję ból gardła.
Nagle przyszła niska miła młoda pielęgniarka o blond włosach spietych w kucyk.
- Dzięn dobry przyniosłam wodę.- Podeszła do mnie i podała mi do ręki kubeczek.Ale ja nie miałam sił.Jest ze mną aż tak źle? Ja naprawdę nie mam sił unieść kubeczka.Pielęgniarka zorientowała się i przyłożyła kubeczek do mich warg a ja małymi łyczkami piłam wodę tak jak mi kazał lekarz.Faktycznie czułam ból przełykając ale równocześnie nie samowitą ulgę.Teraz już rozumiem.Pierwszy raz tak mi się zdarzyło.
- Spróbuj coś powiedzieć ale bardzo powoli - powiedział do mnie lekarz
V - Harry ? - powiedziałam cichutko
H - Jestem przy tobie - powiedział i ukazał swoją twarz obok mnie.Odwróciłam wzrok na drugą stronę
- Czyli głos powraca to bardzo dobrze .. Pacjentka jest zmęczona proszę jej nie zamęczać - powiedział i wyszedł razem z niską pielęgniarką.
Harry usiadł na krześle obok mojego łóżka i powiedział.Ja wciąż miałam głowę odwróconą w przeciwnął stronę nie chce patrzeć mu w oczy.Ale on nie miał zamiaru odpuścić
H - spójrz na mnie
V - Nie
H - Proszę spójrz na mnie
V - Prosze daj mi spokój ,wyjdź i zapomnij o tamtych słowach
H - O nie nie ma mowy ! - Zszedł z krzesła złapał mnie za podbródek i przyblizył swoja twarz do mojej .Patrzyłam mu w jego zielone tęczówki.Wciąż je kocham uczucie do niego nie znikło to nie będzie takie proste .
H - Vanessa ale ja też do ciebie coś czuje .. y no Kocham Cię - te dwa słowa i taki banan na mojej twarzyczce .
H - Ej nie ładnie się tak śmiać
V - Tez cię kocham debilu - złapałam go za kark i pocałowałam on także mnie pocałował.Czułam stado motyli w brzuchu i radość.To była piekna i dla mnie ważna chwila.Nie no fajnie ..wyznał mi miłość w SZPITALU nie ma co lepszej miejscówy nie znajdziesz xD.Ale miejsce się nie liczyło tylko on.
Harry oderwał się ode mnie i spytał
H - To co kochanie zostaniesz moją dziewczyną ? - spytał podnosząc niepewenie jedną brew do góry
V - Nie
H - Co ..?
V - Żartowałam
H - Coś za szybko dochodzisz do zdrowia kotku
V - jestem zmeczona i wszystko mnie boli
Harry usiadl na krześle i zwielkim bananem na twarzy patrzył sie na mnie.PO chwili wyjął telefon i zadzwonił do Louisa z wiadomością że się obudziłam .Kuzyn ponoć bardzo się o mnie martwił tak jak wszyscy ale musieli wrócić do domu i został tylko Harry. Gdy wyłączył telefon włożył do kieszeni i powiedział
H - Już zaraz zobaczysz bandę debili
V - Jednego debila widze przed sobą
H - Obrażę się
V - tez cię kocham /NO SIEMA WYBACZCIE ZA MEGA KRÓTKI ROZDZIAŁ .Kiedy następny ? w czwartek lub w piątek :) Dziekuję za komentarze ! :* - kocham pozdrawiam Livia :) (nie bijcie za flaki )Oczywiście jesli będą komentarze jak nie to rozdział będzie dopiero za tydzien :d Tak wiem cwana ja :p .Ale ja was kocham :*
awwwww ! debilu jak to pięknie brzmi . *.* normalnie świetny kocham ! może jednak jakoś szybciej ten rozdział ? lof ju soł macz ;***
OdpowiedzUsuńDziękuję ! tylko na tyle mnie stać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalka ;)
Genialny, świetny, niesamowity... ;3
OdpowiedzUsuńMysia ;3
A >Natalka ;)< to jest moja siostra ;3
OdpowiedzUsuńMysia ;3
Serio? Wow jakieś siostry czytają mój blog :D Czekaj .. to ile wy macie lat ? Bliźniaczki? :D
UsuńNie jesteśmy bliźniaczkami ;) Na szczęście :) Różnimy się od siebie ja jestem głośna, wredna, uparta, niegrzeczna i wybuchowa, a ona jest cicha, miła, grzeczna, skromna i nieśmiała ;) Ja mam 15 lat, a ona 13 lat ;)
UsuńMysia ;3
PS Będzie jutro nowy rozdział?
Hmm ciekawe .. co takiego ciekawego? No więc jestem jedna a mam podobne charakter do was obu Tak bywamm upierdliwa że tak powiem,nie grzeczna wybuchowa (ale to tylko przy nie których lub jak ktos mi zajdzie ostro za skórę).A za zwyczaj jestem cicha i wrażliwa,nieśmiała zdecydowanie szara myszka w szkole a w domu To niezła Wariatka xD. Co do ROZDZIAŁU nie jestem pewna czy jutro czy w piątek więc nie obiecuję. :)
UsuńA ty ile masz lat ?
UsuńPozdrawiam
Natalka ;)
PS Moja siostra jest strasznie wkurzająca !!!
Tyle co Mysia :D 15
UsuńTo fajnie ;3
UsuńMysia ;3
Kocham Twój blog ! Proszę dodaj jak najszybciej następny rozdział !
OdpowiedzUsuńAda-nigdy nie dojada ! :D
"Ada-nigdy nie dojada" gdybyś widziała mój wyszczerz do ekranu jak to przeczytałam :D dobre ! xD
UsuńTak mówią na mnie w szkole :D
UsuńAda-nigdy nie dojada ! :D
kocham <3 boski !
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, a kiedy będzie nowy ?
OdpowiedzUsuńKasia
Mówiłam już że dzisiaj lub jutro będzie ;)-Pozdrawiam Livia :D
UsuńAle to dzisiaj czy jutro?
UsuńOkey skoro chcesz bardzo wiedziec kiedy dokładnie będzie to będzie jutro.Rezygnuję dziś.Więc zaglądnij jutro anonimie :)
UsuńJuż nie umiem się doczekać dzisiejszego rozdziału, mam nadzieję, że będzie długi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Natalka ;)
30 rozdział juz jest ale niestety aż taki długi nie jest.Przepraszam :*
Usuń