środa, 10 kwietnia 2013

Rozdział 32

**Perspektywa Vanessy** 
V- Kochanie ? CO to ma znaczyć Harry ? Ty dupku a ja ci uwierzyłam ! 
Harry przestraszył się stał plecami do mnie gdy usłyszał mnie gwałtownie rozłączył się i odwrócił w moja stronę.
H- To nie tak jak myślisz - zaczął się tłumaczyć 
V- Nie wcale ! Może mi wmówisz  że to była twoja mama co ? - krzyknełam odwróciłam się na pięcie i chciałam jak najszybciej wyjść z tąd.Ale Harry złapał mnie za nadgarstek i przysunął do siebie tak że mi serce walneło Kurwa.Czemu on tak na mnie działa? zaczęłam sama sobie zadawać pytania.Jakiś głos ciągle mówił "bo go kochasz" .Spojrzała w jego hipnotyzujące tęczówki z zaszklonymi oczami znowu ktoś mnie zranił a na nim mi cholernie zależy.Czemu muszę zakochać się w dupku?.
H - To była ..Caroline 
V - Fajnie ! szczęścia życzę - krzyknełam mu prosto w twarz patrząc mu w oczy 
H - Vanessa wysłuchaj mnie - mówił z błagalnym wzrokiem 
Milczałam byłam ciekawa co powie.On zrozumiał moje milczenie i zaczął kontynuować.
H - Musze z nią zerwać przecież z nią nadal jestem.Głupio się czuję muszę ją przeprosić i zerwać bo zakochałem się w tobie nie w niej tylko w Tobie - specjalnie naciskał na słowo "Tobie" .Uśmiechnełam się znowu naiwna ja uwierzyłam mu.Gdy zobaczył że kącik moich ust uniósł się przybliżył swoje wargi do moich i delikatnie musnął.Poczułam motyle w brzuchu.Odrwaliśmy się od siebie.Spojrzał mi w oczy i powiedział 
H - Kocham Cię - znowu to powiedział znowu poczułam się wniebowzięta.
Wprost wymiękam przy nim.Hazz wziął mnie na ręce i posadził na kanapę położył się obok mnie i bawił się moimi włosami.Siedzieliśmy w ciszy i uśmiechaliśmy się do siebie jak jacyś ludzie psychiczni.Zdecydowanie do normalnych nie należymy.Po chwili zdałam sobię sprawę że przecież sami w domu nie jesteśmy szybko zapytałam 
V - Harry ? 
H - Tak? - spojrzał na mnie 
V - Gdzie są wszyscy ? Bo za cicho jest 
H - Hhah No cicho jak na ten dom wariatów .Niall z Zaynem grają na konsoli.A Liam pojechał spotkać się z Daniell a natomiast Eleanor wyciągła Louisa na jakąś niespodziankę.
V - Niespodziankę mówisz? - spytałam podnosząc jedną brew do góry na co na jego twarzy ukazały się jego nieziemskie dołeczki w policzkach.
H - No .
Przesiedzieliśmy tak chyba z godzinę a to gadaliśmy .Ogólnie opowiedziałam chyba wszystko o sobie a on o sobie.Harry powiedział że chętnie by poznał tą moją przyjaciółkę Katy.Co mnie bardzo się spodobało.Harry ze smutkiem opowiadał o swojej rodzinie tęsknił szczególnie za starszą siostrą Gemmą.Współczułam mu tak być długo bez rodziny no ale on juz jest dorosły.Musi stawać na własnych nogach.Gdy ja opowiadałam o moich rodzicach.Spuścił głowę cmoknął mnie w czoło i przytulił wiedział że mi ciężko o tym mówić.O problemach z moimi rodzicami wiedziała tylko Katy.
Postanowił mnie czymś rozśmieszyć.Zaczął się wydurniać łaskotać mnie i tym podobne rzeczy i tak cholernie słodko wyglądał jak się starał.I mieć taki skarb dla siebie? Marzenie.
Poczułam wzrok osoby trzeciej na sobie od razu podniosłam głowę z kanapy i spojrzałam w stronę drzwi a tam stał Niall .

Miał dość dziwną i udawaną minę.Harry gdy zorientował się że komus sie przyglądam też podniósł głowę i spojrzał w kierunek w który ja patrzyłam.
H - Siema Niall
N - Hmmm 
V - Nad czym tak myślisz? 
N - Jesteście razem ? 
V - Tak, a co zazdrosny ? - spytałam usmiechając się 
N - Ja? Nie .. tylko ciekaw jestem co na to Louis
V - ON o niczym nie będzie wiedział 
N - He? Ale jak to ?
V - Masz mu nie mówić zrozumiano - powiedziałam ignorując jego pytanie.

N - tak tak spoko na mnie możecie liczyć
H - dziękujemy 
N -Głodny jestem
POwiedział Niall i skierował się do kuchni.Harry zmienił pozycję z leżącego na siedząco.Zrobiłam to samo usidłam obok niego. / Ippp Napisałabym dłuższy ale nie wiem co tu jeszcze napisać zaciełam się .To chyba ostatni rozdział przed wywiadówką.No chyba że jutro jeszcze podczas wywiadówki coś naskrobie.Przepraszam. Dziękuję za komentarze.



6 komentarzy:

  1. Boooskie ;)
    Czekam na nexta ;D
    Koffam <3
    Meg :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne <3
    Ja też chcę mieć taki talent!!
    BOSKIE BOSKIE BOSKIE
    I dawaj next!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz, pisz,pisz... :)
    Świetny rozdział ! :)
    Pozdrawiam
    Natalka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. aww *.* mraśny ten rozdział . naaapisz coś szybko bo po wywiadówce może nie być ciekawie : / kocham ; **

    OdpowiedzUsuń
  5. szybko co sie tak guzdrzesz ja tu czekam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń