**Perspektywa Vanessy**
A tam ?! Harry w gaciach ,a Zayn latał za Liamem a Niall? Siedział w kuchni i oblizywał talerz.Ja byłam w szoku tym widokiem widokiem aż otworzyłam buzię! Normalnie dzieci jakaś banda dzieci !?A nie kilka lat starszych ode mnie pełnoletnich chłopaków.Jednak to oni i ich dziwne zachowanie.Nie wiedziałam że taki widok mnie zawita na początek:) . I wybuchłam przerażającym śmiechem! Normalnie śmiałam się jak głupia!Louisa to chyba zdenerwowało to zamieszanie.(lo-louis,L-liam,N-niall,z-zayn,h- harry,v-vanessa)
Lo - Do cholery jasnej ile razy można wam mówić żebyście się zachowywali?!!Vanessa przyjechała przecież wam mówiłem ze przyjedzie!Harry mógłbyś nie latać w gaciach po mieszkaniu!Niall nie jedz jak jakaś świnia!A ty Liam i Zayn co wy do cholery robicie?Biegacie po całym mieszkaniu tłukąc wszystko dookoła! - wydarł się niesamowicie Louis aż nie mogłam uwierzyć był taki zły że aż czerwony!
V - Louis uspokój się,wszystko w porządku to bardzo śmieszne nie trzeba się tak denerwować.
N - Właśnie stary wyluzuj!
Z - Liam ukradł mi komórkę!- powiedział to z taką groźną miną patrząc na Liama
Liam natomiast uśmiechał się od ucha do ucha! Ta cała sytuacja jak dla mnie jest bardzo śmieszna.Harry podszedł do mnie
H - A to ta Vanessa? Inaczej sobie ją wyobrażałem z twoich opowiadań Louis
Lo - Wiem niezła z niej panienka sam jej nie poznałem! - powiedział uśmiechając się do mnie
V - przestań Louis! Cześc wam nazywam się Vanessa jak już wiecie! a tak w ogóle co wam na opowiadał nasz Louis koochany ?!
H - Bardzo dużo na przykład,że jesteś bardzo zwariowana masz mnóstwo pomysłów,jesteś miła zawsze z chęcią pomagasz innym podobnie jak nasz Nialler,i że kiedyś zwymiotowałaś na Louisa w wesołym miasteczku!
Ja stałam cicho czując że się gotuje nie wiem z czego dlatego ze on do mnie mówi czy z tego całego wesołego miasteczka?
H - i ze jesteś bardzo wrażliwa,pyskata i chyba coś wspomniał że masz problemy z rozmawianiem z chlopakami !
Teraz to już całkiem strzeliłam buraka! Spojrzałam wrogo na Louisa a ten ? jakby nigdy nic usmiechnął się i poszedł do kuchni.
V - To nie prawda!
Lo - Prawda kotek :)
Lo - Ty to sie lepiej zamknij jak ja zacznę opowiadać co wyczyniałeś w dzieciństwie to tu chłopaki będą płakać ze śmiechu!
Z - Ah tak? No to opowiadaj my jesteśmy bardzo ciekawi!
Lo - Okey kłamałem !
Uśmiechłam się pod nosem bo wcale nie kłamał tylko nie chce żebym wygadała chłopakom,skoro się wycofał to ja też!
Lo -ładnie ładnie w końcu się przyznałeś ze kłamałeś w nagrodę chłopakom nie powiem Towich sekrecików :D
N - Czuje się urażony ta Vanesska wie więcej od nas o Louisie!
V - Hhahah żebys wiedział Niall!
Lo - khem khem !
Musiałam coś wymyślić więc zaczęłam od Harrego.
V - Harry ?
H - tak? p- patrzyl na mnie tak jakbym mu miała cos powiedziedz o luisie a jednak nie nie
V - Mógłbyś mi powiedzieć dlaczego jesteś w gaciach ?
Harry zrobił zaklopotaną minę i powiedziął
H - Bo lubię ale przepraszam jeśli ci to przeszkadza idę się ubrać
Z - Harry wszystkim to przeszkadza! Perrie kiedyś też cie zobaczyła w gaciach!
V - Perrie Edwards?
Z - Tak moja dziewczyna - powiedział dumny jak paw
V - chłopaki możecie mi powiedzieć który pokój będzie mój? wiecie chce się wypakować.- powiedziałam nieśmiało jak zawsze
L - No oczywiście na górzę choć ci pokaże !
Powiedział Liam chłopak był ubrany w koszule w kratkę ładnie w niej wyglądał.Przeciesz jestem fanką 1D oni wszyscy są boscy szczególnie Harry :D .Musiałam przestać o tym myśleć!. Liam wziął moją walizkę i zaprowadził mnie na górze do dużego białego pokoju z dużym łóżkiem i pożądnymi meblami.Zresztą cały dom by ł duży i wypasiony.Podziękowałm mu i wypakowałam ciuchy .Okazało się że nawet mam łazięnkę własną.
/Hej Prosze o mały komentarzyk :) mam nadzieje że sie podoba napisałam w jednym dniu 2 rozdziały,prolog i jeszcze bohaterów jestem z sibie dumna :)
Pożyjesz jeszcze troche...hahaha ale czekam na następny równie dobry!!!
OdpowiedzUsuńto jestt zajebisteee. kochaaaaaaaaaaaaaaam.! :P
OdpowiedzUsuń