**Perspektywa Vanessy** (w niedziele następny rozdział)
Gdy całowałam się z Harrym usłyszałam jakiś dźwięk Harry też usłyszał.Ktoś pukał do drzwi .Harry oderwał się ode mnie z niezadowoleniu tak mogę stwierdzić po jego cichym złym jęknięciu.Podszedł do drzwi i je otworzył .Ja nie spuszczałam wzroku z jego twarzy.Patrzył tępo na kogoś z wyraźnym niezadowoleniem co mnie zmusiło na popatrzenie osoby stojącej w drzwiach .Lekko zadrżałam w drzwiach stał Niall. Gdy zobaczył moje oczy i minę Harrego chłopak się chyba przestraszył ale nie zrobił żadnego ruchu stał no tak "ich duma" może stał twardo jak kamień umiałam dostrzec nutę strachu w jego oczach.Chciałam jakoś załagodzić to napięcie ale nie wiem jak . Bałam się każdego ruchu .Stałam jak kołek i myślałam "wymyśl coś! zrób coś ! Jasna cholera!Co ja mam robić ?! Błagam boże do pomóż ! Za jakie grzechy ? " . Zrobiłam jeden krok w stronę Harrego .Kompletnie nie świadoma co będzie dalej. Zrobiłam jeszcze jeden krok w stronę Harrego ale gwałtowniej .Co w końcu zwróciło uwagę chłopaków.Przykułam ich uwagę z jednej strony się ucieszyłam bo w tym momencie nie patrzyli na siebie nawzajem i nie próbowali się zabić tym wzrokiem.A z drugiej strony poczułam zakłopotanie.Czułam gorąco płonące po moich policzkach.Spuściłam wzrok w podłogę jakby była interesująca nerwowo bawiłam się palcami i przygryzałam dolną wargę.Harry jednak długo mi się nie przyglądał odwrócił się ode mnie i znowu spojrzał SWYM upierdliwym wzrokiem tak tym wzrokiem którego u niego nie cierpiałam.
V - Dlaczego ja zawsze ..?- powiedziałam bardzo ale to bardzo cicho i nie świadomie ! To były moje myśli nie wiedziałam że to powiedziałam
Harry znowu odwrócił wzrok od Nialla i spojrzał na mnie unosząc brew a następnie Niall patrzył na mnie.NO pięknie ! Jestem w dupie !'
H- co ty powiedziałaś? - spytał patrząc na mnie jak na dziecko nie spojrzałam mu w oczy dalej byłam nerwowa i czerwona '
Wtedy przypomniał mi się przyjazd tutaj do Londynu w pociągu coś co sobie obiecałam.
"No i kolejny problem ja zawsze miałam
kłopoty z chłopakami nie umiem gadać od razu się czerwienie i mówię coś
pod nosem.Ale spróbuje się postarać dużo bardziej z nimi rozmawiać."
Obiecałam sobie że nie będzie takich sytuacji jak ta! nie będę milczeć ! Koniec z tym.Muszę się odezwać muszę rozmawiać nie mogę chować głowy w piasek nawet w normalnych sytuacjach no bo w końcu przecież nic złego się jeszcze nie stało prawda? Zrobiłam poważną minę lekko wściekłą podniosłam głowę
V - Przestańcie - powiedziałam głośnym stanowczym głosem chyba raczej nie znoszącym sprzeciwu
Harremu oczy się rozszerzyły ze zdziwienia Nialla mina wcale bardzo się nie różniła od tej Harrego.
H - ..Co ? - spytał
V - Gówno - warknełam
Teraz Harremu mięśnie napięły się podszedł do mnie stanął na przeciwko mnie tak że czułam każde jego podniesienie sie klatki piersiowej .Zadrżałam na widok jego wściekłych oczu patrzących na mnie oczy które torturowały? Ten upierdliwy wzrok dostrzegałam go czasami ale nic nie mówiłam zawsze wiedziałam że on jest w tym momencie wściekły ten wzrok małe dziecko by się rozpłakało.A ja? Ja go Kocham ! A ten wzrok mnie rani że w tym ciepłym chłopaku tyle złości w takim wzroku?.Powstrzymywałam się od płaczu .Obiecałam będę TWARDA.I z podwójną siłą i złością spojrzałam na niego.Gdy on to zobaczył aż piorunował mnie wzrokiem.Nic nie mówi jest cisza i napięcie w powietrzu coś czego nie cierpię już wolę by się wydzierał krzyczał niż milczał i tym zabijającym wzrokiem patrzył na MNIE .Jestem tu już 13 dni(ludziska pogubiłam się lekko w blogu więc jakby się nie zgadzało że 13 dzien to mówcie). Niby go znam i równocześnie nie znam ale jego oczy.Harrego klatka unosiła się i upadała .Oparł swoje czoło o moje czoło.Nie cofnelam się stałam nadal.
H - Co ty powiedziałaś? - wysyczał mi w prost w usta z taką złością i jadem
Miałam ochotę przymrużyć oczami ale tego nie zrobiłam wiedziałam że dam mu wtedy satysfakcję.
V - powiedziałam gówno ! Co się stało czyżby wielki Harry Styles ogłuchł?! - wydzierałam się
Wtedy spowodowałam że Harry wpadł w furię i mnie popchał tak mocno że upadłam na ziemię.Niall natychmiast zareagował.Podbiegł i chciał mi pomóc wstać ale po drodze spotkał przeszkodę która mianowicie nazywa się "Harry Styles"
N - Przesuń się Harry !
H - Bo co mi kurwa zrobisz? Farbowany blondasie?
N - Chłopie uspokój się ! Wiem dlaczego się tak zachowujesz ale ona tu jest słuchaj otrząśnij się chłopie jeśli jeszcze raz gdy wpadniesz w furię i będziesz miał zamiar zrobić coś Vanessie to nie ręcze za siebie! I powiem jej wszystko dlaczego taki jesteś powiem co tobą kieruje powiem coś co ukrywałem i trzymałem w tajemnicy przez tyle lat dla ciebie bo ci obiecałem ale zaczynasz tracić nad tym kontrolę! słyszysz?! Powiem całemu zespołowi a przede wszystkim menedżerowi.Należy im się przecież to nie pierwszy raz jak użądzasz z igły widły prawda ? Oh ty już dobrze wiesz o czym ja mówię i mam nadzieję że dotarło to do ciebie !.- wydarł się niall na Harrego z czerwoną twarzą ze złości. / Ok macie 40 rozdział i bardzo ważny ! Radzę zapamiętać słowa Nialla ! O tak tak napady u Harrego to będzie norma to juz była norma od kilku lat .Jest tajemnica którą zna tylko Niall i Matka Harrego.Dziękuję za każdy komentarz i za tyle wyświetleń ! :* w niedzielę ! napiszę kolejny rozdział ale nie sama ! :) Szykujcie się na niespodziankę :P - Pozdrawiam Livka :p
Ps.wybaczcie za błędy ;p
Ej, jest świetny, wiesz?
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo długo nie komentowałam i strasznie Cię za to przepraszam (bardzo zła ja), wyjaśniłam Ci o co chodzi na gg, mam nadzieję, że się nie gniewasz :*
Rozdział jest *.* *.* wspaniały.
Nie mam pojęcia o co kaman z tym Harrym, może to jakaś tajemnica rodzina, coś związane z jego tatą/ojczymem?
Nie wiem, ale jestem pewna, że moja super utalentowana, mądra, piękna, kochana, inteligentna Olivka coś wymyśli :*
To jak Styles się zachował było okropne, prawie ją uderzył grrr....
Niall jest taki słodki, czasem myślę, że może Vanessie byłoby z nim lepiej, ale z drugiej strony Harry ma w sobie jednak to coś '.' (co nie znaczy, że nie jestem na niego zła).
A w ogóle, to skoro to 13 dzień, a ona miała być tu dwa tygodnie, to "jutro" będzie jej ostatni dzień o.o Ciekawa jestem jak to będzie :) (teraz dla niepoznaki udaję, że wcale tego nie wiem, choć wiem, ale ciii)
W każdym razie, czekam jutro na kolejny dłuuugi rozdział, w którym się wszyściutko wyjaśni :D
Dziękuję za komentarz kochana ! :********
UsuńOczywiście że się nie gniewam :)
- POzdrawiam Livka :)
Dodawaj szybciej bo się posikam z tej niepewności
OdpowiedzUsuńLove <3
czekam :*
OdpowiedzUsuńhttp://people-change-even-a-little.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhttp://our-world-one-direction.blogspot.com/
Serdecznie zapraszam na moje blogi :)
\Agnes
Spam! Po. Prawej str znajdziesz post pod tytułem "spam" I tam prosze dawacc linka nie pod moimi rozdziałami - pozdrawiam livia ;)
UsuńMiałam nadzieję, że dzisiaj coś dodasz no ale trudno. Ja spadam oglądać mecz !!!
OdpowiedzUsuńMysia ^^
PS Rozdział boski ! Jak zawsze ! Jak ja uwielbiam Niall'a ^^
Mysiu! Miał być dziś ale moja koleżanka która miała mi pomóc napisać niestety ma dziś jakąś imprezkę i nie miała czasu za to jutro(niedziele) znajdzie czas dla mnie i wtedy postaramy się napisać razem :) .Ta .. a ja jutro ide na koncert ale się postaram ! :** - POzdrawiam Livka :)
UsuńNominowałam cie do mojego bloga OCENA BLOGA na 2 miejsce :)http://ocenabloga-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń;o dziękuję
UsuńI gdzie ten rozdział ?
OdpowiedzUsuńMysia ^^